W tamtym
miesiącu, kiedy opisywałam Wam szarlotkowe masło do ciała, zapytałam czy któraś
z Was nie widziała wersji waniliowej, bo w moim Rossmannie od dłuższego czasu
jej nie ma. Na szczęście dostałam informację zwrotną, że można je dostać w Hebe.
No i rzeczywiście były!
To już moje
kolejne opakowanie tego masła. Lubię do niego wracać właśnie w miesiącach
zimowych, dlaczego? Przeczytajcie!
Słodka uczta
dla ciała i zmysłów! Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej,
aksamitnej konsystencji i uwodzicielskim zapachu został stworzony z myślą o
tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z wanilii i
indyjskich daktyli, wzbogacony dodatkowo kapsułkami z olejkiem jojoba, dzięki
czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, na długo
pozostawiając orientalny, zmysłowy zapach.
Po pierwsze
mimo, że na opakowaniu jest napisane, że to krem do ciała, dla mnie kosmetyk ma
konsystencję masła. Krem jest gęsty i zbity, ale dobrze rozprowadza się po
ciele. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze, wchłania się szybko i
pozostawia skórę dobrze nawilżoną. W
opakowaniu można dostrzec małe czarne kropki, które na szczęście rozpuszczają
się na skórze pod wpływem ciepła i nie zostają po nich ślady. Dużym plusem jest
jego zapach. Ja jestem wielbicielką zapachu wanilii i dla mnie jest
piękny. Wiem, że nie każdemu przypadnie do gustu, bo nie każdy z nas lubi takie
słodkie zapachy. Na mojej skórze utrzymuje się dosyć długo, czuć go nawet na piżamie. A dlaczego używam go akurat w zimie? No właśnie głównie ze
względu na słodki zapach. Zima to dla mnie okres, kiedy lubię słodkie i ciepłe
zapachy, takie jak czekolada, kokos czy wanilia. W zimie również moja skóra
jest bardziej wysuszona i sięgam po bardziej treściwe kremy i balsamy. Ten zadowala
mnie swoim poziomem nawilżenia i konsystencją. Jeżeli również lubicie zapach
wanilii oraz konsystencję masła, to będziecie zadowolone.
W składzie można spotkać masło shea, glicerynę, a za zapachem w małych ilościach wosk pszczeli, olej słonecznikowy, ekstrakt z wanilii, ekstrakt z indyjskich daktyli, olej jojoba. Krem nie zawiera parafiny więc dla tych, które jej nie tolerują kolejny plus.
Lubicie zapach wanilii?